WSPINACZKA W TATRACH

Wspinaczka w Tatrach jest trudna i długa, dla tego trzeba się dobrze do niej przygotować. Musimy wziąć pod uwagę fakt, że dojście pod ścianę wspinaczkową jest długie i męczące, a sprzęt swoje waży. Czasami bywa tak, że gdy dotrzemy pod nią jesteśmy już tak zmęczeni, że często nie chce nam się wspinać dalej. Jest to moment, w którym musimy podjąć decyzję czy wytrzymamy dalszą drogę, a nie będzie łatwa.




Po drodze może nas spotkać wiele niespodzianek takich jak;


-utknięcie w ścianie
-zbyt długa wspinaczka i nadejście nocy (czyli oczekiwanie poranka)
-załamanie pogody
-pomyłka drogi, wycofanie się i dalsza wspinaczka (czyli opóźnienie)
-wyrwanie wkłucia (jeżeli mamy pompę)
-zgubienie lub zniszczenie penów
- koniec jedzenia



Wszystkie sytuacje musimy przewidzieć, abyśmy nie musieli improwizować, ponieważ schronisko w takiej sytuacji jest z reguły daleko. Ratowników wzywajmy tylko wtedy, kiedy musimy. Nr tele. 601-100-300 lub 112. Pamiętajmy, że na Słowacji za akcję pomocy (śmigło) trzeba płacić i lepiej się ubezpieczyć na tą ewentualność, a nie jest to takie drogie.

Drogi w Tatrach są dłuższe i często bardziej wymagające, choćby z tej przyczyny że wspinamy się tam na kościach co powoduje, że pokonanie tego samego odcinka co na drodze obitej (z gotowymi punktami asekuracyjnymi) trwa dłużej, więcej tracimy przy tym siły.


Musimy pamiętać że po wspinaczce musimy pokonać drogę powrotną która też jest wyczerpująca, więc powinniśmy mieć w zanadrzu jakieś jedzenie.

W razie wątpliwości porozmawiaj ze swoim lekarzem diabetologiem.






Stopnie trudności w skałach i Tatrach.